Gdzie leżą Czerwone Wierchy?
yasou.pl
Czerwone Wierchy to najbardziej znane pasmo górskie Tatr. Turyści chętnie odwiedzają ten masyw górki razem z Giewontem, pomimo tego, że przekraczają 2000 m n.p.m. Jest to bardzo przyjemna trasa niedostarczająca większych trudności, dzięki niej można obejrzeć wspaniałe widoki rozpościerające się na całe Tatry. Czerwony Wierchy to cztery szczyty Tatr Zachodnich: Kopa Kondracka, Małołączniak, Krzesanica i Ciemniak. Z boku trasy na Czerwone Wierch znajduje się Giewont, który jest szczególnie popularnym szczytem w tatrach, ze względu na bliskie położenie wobec Zakopanego. Zakopane to stolica Tatr i jednocześnie idealne miejsce do tworzenia całodziennych tras wypadowych. Najbardziej popularna trasa piesza wiedzie przez szczyt Małołączniaka następnie Doliną Miętusią na szczyt Krzesanicy i Ciemniaka zejściem do Kir przy wylocie Doliny Kościeliskiej. Szczytami Czerwonych Wierchów wiedzie dość prosta ścieżka, ale różnice wysokości sprawiają, że mniej wytrawni piechurzy mogą mieć problemy z kondycją. Jeżeli dodatkowo wystąpi zła pogoda, mogą pojawić się problemy z orientacją w terenie, które przysporzą wielu kłopotów niezaprawionym w bojach piechurom.
Jak wykorzystać szlak na Czerwone Wierchy?
Czerwone Wierchy należy potraktować z pokorą, pomimo tego, że są bardzo uczęszczaną trasą, a przez to zaliczaną do tych łatwiejszych. Jest to zawsze szlak, który warto odwiedzić. Wiosną można spotkać kwitnące na halach krokusy, natomiast jesienią łąki wybarwiają się na piękne czerwone kolory, stąd nazwa masywu. Trasa wiedzie szczytami, w związku z tym często pojawia się widok na obydwie strony gór, co jest dodatkową atrakcją widokową. Wędrując tym szlakiem, warto zboczyć na Giewont, który jest niezwykle magicznym miejscem. Istnieje również możliwość przejścia trawersem Goryczkowym z pięknym widokiem na dolinę Białą, aż do Kasprowego Wierchu, gdzie kuruje słynna kolejka, którą można zjechać na dół do Zakopanego. Istnieje oczywiści szlak, którym piesi wędrowcy mogą zejść do Zakopanego na własnych nogach.
Najnowsze komentarze